Jak przygotować kształcącą wycieczkę
Wspólne zwiedzanie pogłębia więzi rodzinne, pozwala dzielić
się z dziećmi swoimi zainteresowaniami, zaszczepia pasję aktywnego poznawania
historii, geografii, pozwala spojrzeć na otoczenie z innej perspektywy i
wzbogaca nas i dzieci o nowe doświadczenia. Aby proponowane spacery były nie tylko przyjemne ale także
kształcące warto skorzystać z kilku podpowiedzi.
Obserwujcie
Chodząc po mieście, szukajcie ciekawych detali
architektonicznych. Róbcie konkursy, kto pierwszy znajdzie zegar, kwiat etc.
Oglądajcie herby na budynkach, próbujcie odgadnąć, co na nich jest. Wyszukujcie płaskorzeźby, które przedstawiają
zawody (często znajdziecie je nad drzwiami lub na rogach kamienic), jakimi
parali się mieszkańcy, np. nożyczek, precla czy kosza. Przyglądajcie się pomnikom lub rzeźbom. Z
czego są wykonane? Co przedstawiają? Jeżeli znajdziecie budynek, na którym jest wiele
płaskorzeźb, pobawcie się w wymyślanie zagadek,
którą płaskorzeźbę macie na myśli.
Podnieście wysoko głowy i szukajcie gargulców, czyli tworów
do odprowadzania wody z rynny dachowej. Gargulce często mają głowy fantastycznych smoków, lwów
i innych stworów. Jeżeli gargulce przypadną wam do gustu, zaprojektujcie
własnego.
Zachęćcie dzieci, aby
poznawały świat wszystkimi zmysłami:
• Dotknijcie cegły,
kamienia, drewna
• Słuchajcie (z
zamkniętymi oczami) otoczenia i zgadujcie, co słychać
• Wąchajcie i
szukajcie rzeczy, które pachną lub też śmierdzą.
Zadawaj pytania
Jeżeli zatrzymaliście się, aby obserwować przyrodę lub
otoczenie, możecie pomóc dziecku się więcej z tej obserwacji nauczyć. Możecie
oczywiście opowiedzieć dziecku, co widzi i przekazać informacje na temat
zwierząt czy roślin. Jest też druga droga – zadawanie pytań. Poproś dziecko,
aby powiedziało ci, co widzi. Zapytaj, dlaczego coś się wydarzyło. W ten osób
wciągniesz je do rozmowy, która jest o niebo ciekawsza od wykładu rodzica. Za
pomocą pytań możesz naprowadzić uwagę dziecka na jakieś zjawisko. Pamiętaj, by
pytać dziecko o opinię. Nawet jeżeli jest błędna, ważne jest, że ją ma, że
próbuje myśleć i analizować otoczenie.
Opowiadaj i szukaj
opowieści
Nic tak nie wciąga, jak dobra opowieść, a dzieci opowieści
uwielbiają. Najlepiej wymyślcie taką, która przenosi nas w czasie. Jest trochę
groźna, mroczna lub smutna. Przydadzą się też baśniowe stwory lub księżniczki i
rycerze. Czyż możliwość zobaczenia miejsca z legendy nie powoduje, ze jest ono
jeszcze bardziej atrakcyjne? Posiłkować się też można zbiorami legend i podań. Nie tylko
tymi znanymi, jak legenda o warszawskiej Syrence czy Bazyliszku.
Kilka przydatnych rzeczy
Warto zabrać ze sobą aparat fotograficzny, lornetkę, lupę, torbę na znaleziska i skarby, mapę, bańki mydlane, lampiony, kredki i papier do odrysowywania kory drzew i wszystko inne, co może pobudzić dzieci do działania i urozmaicić im czas.
Na podstawie: Podróżowanie z rodzicami jako sposób na naukę przez zabawę, Adela Jakielaszek
Link do pełnego artykułu:
http://www.egodziecka.pl/Podrozowanie-z-rodzicami-jako-sposob-na-nauke-przez-zabawe.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz